-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2024-06-02
Niestety zawiodłam się na tej książce. Początek mnie zaintrygował i wkręciłam się w historię. Miałam spore nadzieje co do całości. Ale tak od połowy było stopniowo coraz gorzej. Coraz mocniej raził mnie okropny brak konsekwencji. Autorka za wszelką cenę chciała utrzymać tajemniczość relacji bohaterów, zasłaniając się tym, że nikt nie może mówić Brielle o niczym z przeszłości. Ale skoro sama zainteresowana na coś wpadała i dodawała dwa do dwóch, po czym pytała Spencera o coś konkretnego a on jej wprost kłamał i zaprzeczał, to było dla mnie bez sensu. Z góry ucinał jej tok myślenia i wprowadzał ją w błąd. A potem jeszcze się wściekał, że ona na nic nie może wpaść i go nie pamięta... dla mnie brakowało tam logiki, a jak coś mi sie w ten sposób nie zgrywa, to momentalnie tracę zainteresowanie historią.
Poza tym cała reszta, która miała miejsce później zaczęła mi przypominać jakąś telenowele. Na sam koniec już miałam serdecznie dość tych bohaterów i tej historii.
Niestety zawiodłam się na tej książce. Początek mnie zaintrygował i wkręciłam się w historię. Miałam spore nadzieje co do całości. Ale tak od połowy było stopniowo coraz gorzej. Coraz mocniej raził mnie okropny brak konsekwencji. Autorka za wszelką cenę chciała utrzymać tajemniczość relacji bohaterów, zasłaniając się tym, że nikt nie może mówić Brielle o niczym z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-30
Ciekawa książka. Nie jest to typowy romans i nie znajdziemy w niej obszernych i szczegółowych scen zbliżeń. Zdecydowanie bardziej rozwinięty jest tutaj wątek samego uczucia i przeszkód, które stoją na drodze do niego. Jeśli o mnie chodzi, to pasowało mi to.
Owszem, nie porwała mnie ta książka na tyle, żebym nie mogła się od niej oderwać, ale skłamałabym, gdybym powiedziała, że mnie nie zaintrygowała.
Muszę też wspomieć o tym, że podoba mi się styl pisania autorki. Jest czysty, przejrzysty i spójny. Chętnie przeczytam jeszcze coś, co wyszło spod jej ręki.
Ciekawa książka. Nie jest to typowy romans i nie znajdziemy w niej obszernych i szczegółowych scen zbliżeń. Zdecydowanie bardziej rozwinięty jest tutaj wątek samego uczucia i przeszkód, które stoją na drodze do niego. Jeśli o mnie chodzi, to pasowało mi to.
Owszem, nie porwała mnie ta książka na tyle, żebym nie mogła się od niej oderwać, ale skłamałabym, gdybym...
2024-05-28
Zawyżam ocenę, bo jednak nie zasługuje na 7. Książka była dla mnie w całości zbyt płaska. Cala relacja, cała historia, nawet te niewielkie zwtoty akcji. Po prostu nic szczególnego i nic co by wzbudziło we mnie jakieś emocje. Niby czytało się dobrze i szybko, jak to książki Vi, ale zdecydowanie ma w swoich zbiorach dużo lepsze pozycje.
Zawyżam ocenę, bo jednak nie zasługuje na 7. Książka była dla mnie w całości zbyt płaska. Cala relacja, cała historia, nawet te niewielkie zwtoty akcji. Po prostu nic szczególnego i nic co by wzbudziło we mnie jakieś emocje. Niby czytało się dobrze i szybko, jak to książki Vi, ale zdecydowanie ma w swoich zbiorach dużo lepsze pozycje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-26
Daję ocenę nieco nad wyraz, bo właściwie to takie 6,5.
Podobał mi się sam pomysł i ta historia, ale wykonanie już mniej. Postać Bena była wporzadku, ale przyznam, że bardzo szybko domyśliłam się jakie będzie zakończenie i faktycznie takie było.
Jak na romans, to wg mnie było go w tym wszystkim za mało. Dużo tam mowy o ckliwości, historiach miłości i szczęśliwych zakończeniach, ale w rzeczonej książce jest tego za mało.
Nie lubię też książek, w których główna bohaterka doświadczyła jakiejś traumy czy wydarzeń, które ją w pewien sposób skrzywdziły, a potem przez większość książki jest wracanie do tego i rozpamiętwanie. Trochę mnie to nużyło.
Ogólnie coś mnie do tej książki przyciągało i przeczytałam ją szybko, ale pozostawiła też pewien niedosyt.
Daję ocenę nieco nad wyraz, bo właściwie to takie 6,5.
Podobał mi się sam pomysł i ta historia, ale wykonanie już mniej. Postać Bena była wporzadku, ale przyznam, że bardzo szybko domyśliłam się jakie będzie zakończenie i faktycznie takie było.
Jak na romans, to wg mnie było go w tym wszystkim za mało. Dużo tam mowy o ckliwości, historiach miłości i szczęśliwych...
2024-05-23
Chciałam podejść do tej ksiażki bez żadnych oczekiwań. I pewnie tak by było, ale jest ciężko nie mieć żadnych oczekiwań, kiedy redaktorzy rzucają ci w twarz, juz na wstępie, statystyki w ilu krajach została wydana ta książka oraz, że ma szansę na ekranizację. Po czymś takim, oczekiwania tworzy już nasza podświadomość, niezależnie od nas. W każdym razie książka jest wg mnie mocno przeciętna. Więc wyszło coś na zasadzie 'z dużej chmury, mały deszcz'.
Akcja jest zbyt rozwleczona - sytuacje, które już się wydarzyły były potem wałkowane przez Tiffy z jej przyjaciółmi. Może i później dochodził do tego jakiś szerszy kontekst, jakieś psychologiczne wyjaśnienie, ale wciąż było to męczące, czytać o tym samym. To zwalniało bardzo akcję.
Nie podobało mi się też przedstawianie dialogów i konwersacji tak czysto technicznie. Odpowiedzi padały po imieniu i dwukropku. To nie dawało poczucia spójnej rozmowy, tylko jakbym czytała smsy między jakimiś randomowymi osobami.
Podobał mi się sam pomysł na fabułę. Był dosyć nietypowy i dawał pole do popisu. Niestety wykonanie bardzo kulało. Naprawdę można było z tego zrobić coś dużo lepszego i bardziej porywającego. Całą znajomość i relację między bohaterami można było podkręcić dzięki liścikom i nadać temu bardziej intymny charakter. Chyba tego mi zabrakło, tego stopniowego budowania relacji i intymności.
Do tego wszystkie te zawirowania na sam koniec są tak naiwne i jak zwykle, totalny brak komunikacji niszczy wszystko. To juz wyświechtany motyw i wręcz mnie irytuje gdy pojawia się raz po raz w kolejnej książce. Ogolnie w trakcie czytania stopniowo traciłam zainteresowanie fabułą.
Podsumowując - do przeczytania, ale raczej nie będę jej polecać nikomu.
Chciałam podejść do tej ksiażki bez żadnych oczekiwań. I pewnie tak by było, ale jest ciężko nie mieć żadnych oczekiwań, kiedy redaktorzy rzucają ci w twarz, juz na wstępie, statystyki w ilu krajach została wydana ta książka oraz, że ma szansę na ekranizację. Po czymś takim, oczekiwania tworzy już nasza podświadomość, niezależnie od nas. W każdym razie książka jest wg mnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-21
No dobra, zawyzam ocenę, przyznaję, bo bardziej to takie 6,5. Mam mieszane uczucia w związku z tą książką.
Z jednej strony historia bardzo mnie wciągnęła, czytałam ją z zainteresowaniem i ciekawiła mnie relacja głównych bohaterów. Przez całą ksiazkę pojawia się sporo delikatnych, codziennych, ale intymnych scen i drobnych szczegółów między bohaterami. To wszystko tworzyło bardzo fajny klimat.
Z drugiej strony Daphne wydaje się momentami naiwna. Oczywiście ma swoje powody. Stale nieobecny ojciec, który przypomniał sobie o niej, tylko wtedy kiedy mu bylo wygodnie pamiętać. Do tego ciągłe przeprowadzki, brak prawdziwych przyjaźni i trwałych więzi z innymi ludźmi. No ale to, że facet nie odbiera jej z pracy, mimo, że się zobowiązał, to nie znaczy od razu, że zawiódł na całej linii i relacja jest stracona. Ten powód jest zbyt błahy, nawet na kogoś po przejściach. Nawet jeśli to miał być tylko symbol jakiejś całości zachowań, których ja osobiście nie wylapalam. Ten wątek był dla mnie naciagany i na siłę. Po prostu wkurzyłam się kiedy czytałam tamte fragmenty.
Momentami ogólnie za dużo było tam analizowania wszystkiego przez głównych bohaterów. Mam wrażenie, że to mało autentyczne, bo w życiu przeważnie aż tak wszystkiego nie rozbieramy na czynniki pierwsze, zwłaszcza jeśli jestesmy w 100% przekonani o swoich uczuciach do drugiej osoby.
Mimo wszystko książka mi się podobała i nie żałuję, że ja przeczytałam. Gdyby tak jednak poprawić kilka rzeczy, byłaby dużo lepsza.
No dobra, zawyzam ocenę, przyznaję, bo bardziej to takie 6,5. Mam mieszane uczucia w związku z tą książką.
Z jednej strony historia bardzo mnie wciągnęła, czytałam ją z zainteresowaniem i ciekawiła mnie relacja głównych bohaterów. Przez całą ksiazkę pojawia się sporo delikatnych, codziennych, ale intymnych scen i drobnych szczegółów między bohaterami. To wszystko tworzyło...
2024-05-18
Cała seria przyniosła mi dużo wrażeń podczas czytania. Największy atut tych książek to element zaskoczenia - ciężko się jednoznacznie domyślić co się będzie działo dalej.
Co do tej ostatniej części jednak, im bliżej było końca, tym jakby akcja zwalniała wg mnie. Zamiast budowania napięcia, wszystko odbywało się nad wyraz spokojnie i bezproblemowo. Samo zakończenie też moim zdaniem mogłoby być lepsze, bo parę nurtujących kwestii powinno być jakoś streszczone w epilogu. Chcialabym jeszcze poczytać na koniec coś bezposrednio na temat samej Gwendolyn i Gideona. Dlatego wg mnie ta część była słabsza niż dwie poprzednie. Ale całość warta przeczytania.
Cała seria przyniosła mi dużo wrażeń podczas czytania. Największy atut tych książek to element zaskoczenia - ciężko się jednoznacznie domyślić co się będzie działo dalej.
Co do tej ostatniej części jednak, im bliżej było końca, tym jakby akcja zwalniała wg mnie. Zamiast budowania napięcia, wszystko odbywało się nad wyraz spokojnie i bezproblemowo. Samo zakończenie też moim...
2024-05-14
Ta część podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza. Może mam parę zgrzytów w związku z ciągiem przyczynowo skutkowym i wpływem przeszlosci na przyszłość, ale przez te przeskoki w czasie można się trochę zakręcić. Od razu zabieram się za ostatnią część.
Ta część podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza. Może mam parę zgrzytów w związku z ciągiem przyczynowo skutkowym i wpływem przeszlosci na przyszłość, ale przez te przeskoki w czasie można się trochę zakręcić. Od razu zabieram się za ostatnią część.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-12
Zazwyczaj nie czytam takich książek. Podróże w czasie, tajne stowarzyszenia, tajemnice i sekrety, to raczej nie leży w kręgu moich zainteresowań. Ale przyznam, że miło się zaskoczyłam. Dobrze się czyta, szybko i z dużym zainteresowaniem. Postaci są fajnie ukazane, a akcja jest na tyle wartka, że nie nuży, ale też na tyle jasno opisana, że nie ma zbędnych zawiłości. Zdecydowanie sięgam po koleiny tom.
Zazwyczaj nie czytam takich książek. Podróże w czasie, tajne stowarzyszenia, tajemnice i sekrety, to raczej nie leży w kręgu moich zainteresowań. Ale przyznam, że miło się zaskoczyłam. Dobrze się czyta, szybko i z dużym zainteresowaniem. Postaci są fajnie ukazane, a akcja jest na tyle wartka, że nie nuży, ale też na tyle jasno opisana, że nie ma zbędnych zawiłości....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-11
Przeczytałam połowę i czuję kompletny brak zainteresowania tym, co bedzie dalej. Zmuszałam się, żeby to czytać. Nie podobają mi się bohaterowie, a najbardziej Abigail. Jest nieco bezczelna i wydaje się roszczeniowa i wyniosła. Nie czuję żadnej chemii, żadnej sensownej relacji pomiędzy bohaterami. Do tego niektóre opisy są tak męczące. Didaskalia podczas dialogów są tak długie, że nie ma płynności rozmowy. Często musiałam wracać do poprzedniego zdania dialogu, żeby wiedzieć o co chodzi z odpowiedzią drugiej strony.
Niektóre zdania czy opisy brzmią w ogole bezsensownie, np -"budynek miał kształt odwróconego prostokąta". A jaki jest nieodwrocony prostokąt? Do tego to ciągle stereotypowe podkreślanie, że 24 letnia kobieta to gówniara i dziecko. Jakby o naszej dojrzałości świadczyła tylko metryka.
Nie wiem o co chodzi, ale po świetnej serii Prawniczki Camorry, kolejne książki autorki są dla mnie totalnie niezjadliwe, jakby pisane przez kogoś innego.
Oceniam na 4, bo pomysł jakiś jest, stylistycznie też jest ok, tylko cała reszta jak dla mnie się nie klei.
Przeczytałam połowę i czuję kompletny brak zainteresowania tym, co bedzie dalej. Zmuszałam się, żeby to czytać. Nie podobają mi się bohaterowie, a najbardziej Abigail. Jest nieco bezczelna i wydaje się roszczeniowa i wyniosła. Nie czuję żadnej chemii, żadnej sensownej relacji pomiędzy bohaterami. Do tego niektóre opisy są tak męczące. Didaskalia podczas dialogów są tak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-10
Daleko nie dobrnęłam z tą książką. Przeczytałam jakąś 1/3 i odpuszczam, bo mam wrażenie, że ma ona w sobie wszystko, czego nie lubię. Żenujące sceny seksualne i niby taka arogancja głównego bohatera, a tak naprawdę jego zachowanie jest prymitywne. Do tego Violet, ktora jest taka harda, że i tak ulega za każdym razem. Zmienna narracja bohaterów jezcze bardziej mnie denerwuje. Kompletnie nie interesuje mnie co będzie dalej. Odpuszczam, bo szkoda mi czasu na takie książki.
Daleko nie dobrnęłam z tą książką. Przeczytałam jakąś 1/3 i odpuszczam, bo mam wrażenie, że ma ona w sobie wszystko, czego nie lubię. Żenujące sceny seksualne i niby taka arogancja głównego bohatera, a tak naprawdę jego zachowanie jest prymitywne. Do tego Violet, ktora jest taka harda, że i tak ulega za każdym razem. Zmienna narracja bohaterów jezcze bardziej mnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-08
Opowieść, która ukazuje wiele emocji i zmagań. Od zawiedzionych nadzieji, rozdarcia między powinnością, a własnymi marzeniami, odkrywania swoich prawdziwych pragnień, po zmagania ze stratą i wyrzutami sumienia. Mimo to nie jest ani ckliwa, ani pretensjonalna, a całość zatacza swego rodzaju koło. Polubiłam bohaterów- dosyć nieufną Fern i enigmatycznego, ale również sympatycznego Willa. I lubiłam ich takimi, jakimi byli zarówno 10 lat wcześniej, jak i tych, którymi się stali z uplywem czasu.
I to kolejna powieść autorki, ktora mnie nie zawiodła. Polubiłam jej styl pisania i doceniam to, jak potrafi w prosty, ale przenikliwy sposob ukazać więź miedzy głównymi bohaterami.
Opowieść, która ukazuje wiele emocji i zmagań. Od zawiedzionych nadzieji, rozdarcia między powinnością, a własnymi marzeniami, odkrywania swoich prawdziwych pragnień, po zmagania ze stratą i wyrzutami sumienia. Mimo to nie jest ani ckliwa, ani pretensjonalna, a całość zatacza swego rodzaju koło. Polubiłam bohaterów- dosyć nieufną Fern i enigmatycznego, ale również...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-06
Trochę mi ta książka namieszała w głowie. Właściwie nic nie jest tam czarne albo białe, nikt nie jest tylko dobry albo tylko zły, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Może też właśnie dlatego historia była dosyć intrygującą. Nie byłam podczas czytania murem za Chrisem. Widzialam też jego slabe i złe strony. Chyba dlatego też wydawał się bardziej wiarygodny i ciekawy.
Trochę denerwowały mnie niektóre dialogi pomiędzy Fredem a Chrisem, które były zbyt enigmatyczne przez co odrobinę ciężkostrawne.
Mimo wszystko moja ogólna ocena i wrażenie jest pozytywne, bo książkę czytało się szybko i z zaciekawieniem.
Trochę mi ta książka namieszała w głowie. Właściwie nic nie jest tam czarne albo białe, nikt nie jest tylko dobry albo tylko zły, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Może też właśnie dlatego historia była dosyć intrygującą. Nie byłam podczas czytania murem za Chrisem. Widzialam też jego slabe i złe strony. Chyba dlatego też wydawał się bardziej wiarygodny i...
2024-05-04
Kolejna książka autorki, ktora tak jak pierwsza, uważam, że również trzyma poziom.
Jeśli rozpatrujemy książkę pod kątem gatunku, czyli romansu mafijnego, to jest naprawdę dobra. Nie ma zbytecznego i niepasującego tutaj lukru, jest trochę brutalności, trochę lekceważenia, krwi, zemsty, główny bohater nie zachowuje się jak ciepłe kluchy, no ogólnie wszystko się w większości zgadza. Może fabuła mogla by być nieco lepiej dopracowana i pewne wątki lepiej wyjaśnione czy poprowadzone, ale czytało się szybko, cały czas czułam zainteresowanie tym, co będzie dalej. Dlatego oceniam pozytywnie i na pewno sięgnę po kolejną książkę autorki, jeśli taka się pojawi. A coś czuję, że może twraz Fabio doczeka się swojej historii.
Kolejna książka autorki, ktora tak jak pierwsza, uważam, że również trzyma poziom.
Jeśli rozpatrujemy książkę pod kątem gatunku, czyli romansu mafijnego, to jest naprawdę dobra. Nie ma zbytecznego i niepasującego tutaj lukru, jest trochę brutalności, trochę lekceważenia, krwi, zemsty, główny bohater nie zachowuje się jak ciepłe kluchy, no ogólnie wszystko się w większości...
2024-05-03
Całkiem przyjemna historia. Może nie podobała mi się jakoś wybitnie, ale chcę ją ocenić fair, ponieważ to młodzieżówka. Ja już dawno nie zaliczam się do grona młodzieży, wiec pewnie dlatego patrzę na tę historię trochę inaczej. Niemniej, gdybym ją przeczytała jako nastolatka, myślę, że bardzo by mi się spodobała. Nie ma głupich czy prostackich tekstów, bohaterka jako 16latka nie drażni swoim zachowaniem, nie ma żenujacych scen-naprawdę fajna książka dla młodzieży.
Całkiem przyjemna historia. Może nie podobała mi się jakoś wybitnie, ale chcę ją ocenić fair, ponieważ to młodzieżówka. Ja już dawno nie zaliczam się do grona młodzieży, wiec pewnie dlatego patrzę na tę historię trochę inaczej. Niemniej, gdybym ją przeczytała jako nastolatka, myślę, że bardzo by mi się spodobała. Nie ma głupich czy prostackich tekstów, bohaterka jako...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-30
Oceniam na 6,5.
Bardzo lubię książki Vi. Przyzwyczaiłam się już, że podchodzę do nich z pewnym kredytem zaufania, zakładając z góry, że to będzie coś dobrego. Może tą książką trochę nadszarpnęła ten kredyt, bo nie wszystko mi w niej pasowalo, ale wciąż jest to książka, którą czyta się jednym tchem.
Najmocniejsza strona tej pozycji, jak i innych pozycji autorki, to bohaterowie, których kreuje. Dowcipni, bez zadęcia, bez tendencji do dramatyzowania, których da się lubić.
Niestety całość była okraszona dosyć dużą ilością nieco prostackich tekstów nakierowanych typowo na relację fizyczną, seksualną. Wolałabym żeby ta ostatnia część książki, najbardziej emocjonalna była bardziej rozbudowana. Czasem te sceny były potraktowane zbyt ogólnikowo jak dla mnie. Można było wycisnąć z nich więcej i przy tym podnieść walory książki, odpuszczając trochę tę część typowego flirtu. A tak to był taki lekki romans, z małym plot twistem(ktorego z resztą domyśliłam się bardzo szybko), zamiast odpowiedniego podkreślenia siły i głębi uczucia.
Wyłapalam też kilka błędów stricte logicznych, źle podane ilości dni czy różnica wieku bohaterów. Niby nic, ale jeśli ktoś czyta uważnie, to takie mylne dane bardzo denerwują.
Oceniam na 6,5.
Bardzo lubię książki Vi. Przyzwyczaiłam się już, że podchodzę do nich z pewnym kredytem zaufania, zakładając z góry, że to będzie coś dobrego. Może tą książką trochę nadszarpnęła ten kredyt, bo nie wszystko mi w niej pasowalo, ale wciąż jest to książka, którą czyta się jednym tchem.
Najmocniejsza strona tej pozycji, jak i innych pozycji autorki, to...
2024-04-28
Wraz z przeczytaniem tej ksiażki, utwierdziłam się w przekonaniu, że książki autorki to nie moja bajka.
Sam styl pisania - niby czysty, poprawy, naprawdę można z niegi wiele wycisnąć.
Ale mam problem z samą fabułą, ze słabo wykreowanymi bohaterami, z przedstawieniem wątków w ciekawy sposób, z dodaniem jakiejś głębi, elementu zaskoczenia. Nie wiem, nie mogę do końca wyłapać o co chodzi, bo niby wszystko się zgadza, a jednak nic nie porywa i nie powala w tej książce.
I po raz kolejny pojawiają się szowinistyczne teksty i przedmiotowe traktowanie kobiety - np. parafrazując jedną wypowiedź głównego bohatera- 'ty jej przecież nie chcesz, to po lunchu z nią, może załapię się na deser'. No po prostu to jest tak prostackie, że dziwię się autorce, że ucieka się do takich tekstów.
Całość niestety naiwna i bez wyrazu.
Wraz z przeczytaniem tej ksiażki, utwierdziłam się w przekonaniu, że książki autorki to nie moja bajka.
Sam styl pisania - niby czysty, poprawy, naprawdę można z niegi wiele wycisnąć.
Ale mam problem z samą fabułą, ze słabo wykreowanymi bohaterami, z przedstawieniem wątków w ciekawy sposób, z dodaniem jakiejś głębi, elementu zaskoczenia. Nie wiem, nie mogę do końca wyłapać...
2024-04-25
Po czym można poznać dobrą książkę? Po tym, że wciąga i potrafisz odłożyć inne sprawy na bok, by ją czytać. I właśnie tak miałam z tą pozycją. Może nie traktuje o nadzwyczajnych rzeczach i historia nie jest niezwykła, ale sprawia, że bohaterowie stają ci się bliscy. Sprawia, że potrafisz współodczuwać wraz z nimi. Podoba mi się, że relacja jest budowana stopniowo, nie pochopnie. I to, że poznajemy mnóstwo szczegółów z całego okresu dorastania i przyjaźni Sama i Percy. Te szczegóły właśnie mają ogromne znaczenie, bo dowodzą o tym jak silne, trwałe i szczere było uczucie między nimi.
Zazwyczaj też w historiach, które rozgrywają się na dwóch płaszczyznach, czyli przeszłość i teraźniejszość, jedna ma przewagę na drugą. Tutaj muszę przyznać, że z takim samym zaciekawieniem czytałam je obydwie i nie przeszkadzały mi te przeskoki. Przyjemna, sentymentalna, momentami smutna, słowem - tworzy spójną całość.
Po czym można poznać dobrą książkę? Po tym, że wciąga i potrafisz odłożyć inne sprawy na bok, by ją czytać. I właśnie tak miałam z tą pozycją. Może nie traktuje o nadzwyczajnych rzeczach i historia nie jest niezwykła, ale sprawia, że bohaterowie stają ci się bliscy. Sprawia, że potrafisz współodczuwać wraz z nimi. Podoba mi się, że relacja jest budowana stopniowo, nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-24
Raczej średnia pozycja, która w miarę czytania męczyła mnie coraz bardziej.
Trochę za dużo powtarzania w koło tego samego. Te same przemyślenia, te same opisy współbohaterów, wymienianie ich cech, które z resztą czytelnik potrafi też sam wyłapać.
Czasami brakowało mi jakiejś logiki czy konsekwencji zdarzeń. Wszystko momentami było takie naiwne. Bohaterowie tacy stereotypowi- ci dobrzy właściwie bez skazy, że aż przez to nudni.
Nie podobało mi się też, że rozdziały miały tytuły. Albo inaczej, miały tytuły, które byly dla mnie swego rodzaju spoilerem do tego, co w nich jest.
Raczej średnia pozycja, która w miarę czytania męczyła mnie coraz bardziej.
Trochę za dużo powtarzania w koło tego samego. Te same przemyślenia, te same opisy współbohaterów, wymienianie ich cech, które z resztą czytelnik potrafi też sam wyłapać.
Czasami brakowało mi jakiejś logiki czy konsekwencji zdarzeń. Wszystko momentami było takie naiwne. Bohaterowie tacy...
Myślałam, że to będzie coś fajnego, a to było tak wyświechtane, oklepane i momentami żenujące, że doczytałam tylko do połowy. Kolejne wzdychanie do swojego oprawcy i nagła zmiana i potrzeba ochrony swojego zlecenia. Nie trzymała w napięciu i niczym nie zaskakiwała. Bardzo niedojrzałe zachowanie głównych bohaterów, które zupełnie przeczyło temu w jakiej są sytuacji. Dialogi na poziomie podstawówki. Po prostu rozczarowanie.
Myślałam, że to będzie coś fajnego, a to było tak wyświechtane, oklepane i momentami żenujące, że doczytałam tylko do połowy. Kolejne wzdychanie do swojego oprawcy i nagła zmiana i potrzeba ochrony swojego zlecenia. Nie trzymała w napięciu i niczym nie zaskakiwała. Bardzo niedojrzałe zachowanie głównych bohaterów, które zupełnie przeczyło temu w jakiej są sytuacji. Dialogi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to